W dniu 5 stycznia 2015 r. przedstawiciele Stowarzyszenia udali się z wizytą do Iwonicza-Zdroju, gdzie znajduje się jedyny w Polsce kościół pod wezwaniem św. Iwona - patrona prawników. W kościele tym znajduje się rzeźbiona w drewnie lipowym figura św. Iwo autorstwa Władysława Kandefera - słynnego miejscowego artysty.
Ars Legis Stowarzyszenie im. św. Ivo Helory - Patrona Prawników ogłasza konkurs na stanowisko Kierownika Poradni Prawa Mieszkaniowego i Spadkowego.
Wymagania: radca prawny, adwokat lub ukończona aplikacja. Mile widziane doświadczenie w udzielaniu i organizowaniu pomocy prawnej pro bono. Informujemy, że Poradnia działa całkowicie pro bono, tj. żadna zarówno osoby korzystające z pomocy nie wnoszą żadnych opłat, jak i osoby udzielające pomocy nie otrzymują wynagrodzeń.
Zgłoszenia bardzo prosimy przesłać mailem do dnia 15 grudnia 2014 r. na adres arslegis@arslegis.org.pl.
11 listopada świętowaliśmy tradycyjnie w Klubie Adwokata.
W uroczystości wzięli udział: dwoje studentów PWST z recytacjami oraz dwoje pianistów z mini koncertami utworów Fryderyka Chopina. Oczywiście, gros czasu to wspólny śpiew pieśni patriotycznych. Udaną nowością było przeprowadzenie konkursu recytatorskiego, w którym udział wzięło 6 osób, a jury (artyści biorący udział w spotkaniu) wybrało laureata konkursu w osobie R. Pr. Anny Zając, która wygłosiła wiersz Lusi Ogińskiej: „Dzieciom polskim zamordowanym przez UPA”:
Na fotografii starej
z czterdziestego czwartego
rośnie skrwawione drzewo,
i dzieci ukrzyżowane…
Druty, jak róże, wplecione w nadgarstki…
Anioła nie ma nad nimi,
rok jest czterdziesty czwarty,
na fotografii wśród zimy…
Wiszą tam dziś pośród cieni,
ból ich zatrzymał na zdjęciu,
zły czas zatrzymał ich cząstkę,
a świat się zmienił, się zmienił…
A one wciąż wiszą - za Polskę…
Matki w liściach i kirach,
nie ma skowronków, ni księdza,
nie ma szeptunek, ni wróżek
…tylko drzewa mogiłą,
i drut kolczasty, jak róże…
Pięć, cztery, i ledwie pół wiosny…
Inny już, inny jest świat,
i inne drzewa wyrosły.
I róże, i anioł biały…Pięć, cztery i ledwie pół
dzieci miały…lat!
Inny jest świat, inny świat…
Mam fotografię starą
ból nieskończoność uwięził
oczy dziecięce martwe,
z zamarzniętą wiarą białą
na drzewa gałęzi.
Płacz umilkł dawno.
Na soplach splecione dłonie…
Pójdą do Matki Boskiej,
pójdą do Niej.
Na fotografii polskiej…
Laureatka uhonorowana została nagrodą główną: albumem wydanym przez IPN. Nadto, Prezes Stowarzyszenia wręczył również swoją nagrodę – album: „ANIOŁY”, który nawiązywał do treści wygłoszonego wiersza.
Jedno z wyróżnień otrzymał Marcin Rozmus za recytację wiersza
Niechaj mię Zośka o wiersze nie prosi,
Bo kiedy Zośka do ojczyzny wróci,
To każdy kwiatek powie wiersze Zosi,
Każda jej gwiazdka piosenkę zanuci.
Nim kwiat przekwitnie, nim gwiazdeczka zleci,
Słuchaj - bo to są najlepsi poeci.
Gwiazdy błękitne, kwiateczki czerwone
Będą ci całe poemata składać.
Ja bym to samo powiedział, co one,
Bo ja się od nich nauczyłem gadać;
Bo tam, gdzie Ikwy srebrne fale płyną,
Byłem ja niegdyś, jak Zośka, dzieciną.
Dzisiaj daleko pojechałem w gości
I dalej mię los nieszczęśliwy goni.
Przywieź mi, Zośko, od tych gwiazd światłości,
Przywieź mi, Zośko, z tamtych kwiatów woni,
Bo mi zaprawdę odmłodnieć potrzeba.
Wróć mi więc z kraju taką - jakby z nieba.
Aby wzmóc patriotyczny charakter uroczystości - popijano cydr, który ze względu na rosyjskie embargo dla polskich jabłek traktujemy jako napój „patriotyczny”.
Poprzednia strona 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 Następna strona